Artykuł

Po krótkim odpoczynku wszyscy znaleźliśmy się na szkolnym patio, bo tam – dla całej społeczności szkolnej - został zorganizowany grill. Kiełbaski bardzo smakowały, jednak najlepsza zabawa zaczęła się wtedy, gdy z głośników popłynęła muzyka. Tańcom, hulankom, korowodom nie było końca. Lepszej integracji – po czasie przymusowej izolacji – nie mogliśmy sobie wyobrazić! Ten dzień spędziliśmy naprawdę miło, w serdecznej atmosferze, która na pewno zacieśniła relacje koleżeńskie. Z tego miejsca, raz jeszcze, wszystkim Panom – tym dużym i trochę mniejszym – wysyłamy serdeczne uściski i życzymy wszystkiego dobrego.